Te słowa z karteczki przypominają mi o Bogu, który jest ze mną zawsze i wszędzie. Przez wszystkie dni… wszystkie bez wyjątku. Jakie to jest piękne, że Bóg każdego dnia idzie z nami i towarzyszy nam we wszystkim co niesiemy w sobie, we wszystkim co przeżywamy, we wszystkim czego doświadczamy. Jest z nami w chwilach szczęścia i w tych bardzo ciężkich chwilach smutku. Jest z nami za dnia, gdy wypełniamy różne swoje obowiązki, ale jest też z nami gdy zgasną światła i pozostajemy sami pośród najróżniejszych ciemności.
Jego ciągła obecność i też moja odwaga wejścia z Nim w relację i zbudowania czegoś więcej sprawiła, że dziś mogę Go nazwać Bogiem bliskości, Bogiem obecności… Lubię te określenia, bo przypominają mi, że On nie jest obojętny, ale jest ciągle przejęty tym co się u nas wydarza, co przeżywamy i gdzie stawiamy nasze kroki. Zawsze mówię o zakochanej w Jezusie, zawsze podkreślam, że my powinniśmy się w Nim zakochać, ale dziś Wam powiem, że Bóg jest też zakochany w nas po uszy. 🥺🥰
I gdy zdecydujesz się zrobić mały krok w kierunku Boga, w kierunku rozwoju Waszej relacji to odkryjesz Boga w swym życiu (bo On jest, ale zakryty przez różne inne rzeczy…)
Odkryjesz, że Twoje serce zaczyna pragnąć więcej! Przestaje Ci wystarczać odbębnienie i odhaczenie niedzielnej mszy, przestaje Ci wystarczać modlitwa wyuczonymi regułkami i nagle w Twoim życiu zaczyna pojawiać się głód Boga! Ja tak miałam, że kiedyś mogły mijać dni, miesiące bez Boga, bez mszy… A gdy poznałam Boga, gdy weszłam w relację, gdy tak świadomie zaczęłam iść za Nim to dziś jest głód Boga który każdego ranka pojawia się w sercu i człowiek chce więcej, więcej tych spotkań, więcej poznawania Boga, więcej szczerości i prawdy w tej relacji. I to jest totalnie niesamowite. Ta przemiana serca i priorytety i w ogóle spojrzenia na różne sprawy.
On Cię zaprasza do tej relacji. Decyzja i zrobienie kroku w stronę Boga jest w Twoich rękach…
Boże Ty znasz nasze serca. Wiesz, że potrzebujemy Twej bliskości, obecności, miłości. Znasz nasze wątpliwości, nasze trudności, nasze rany. Wejdź w to wszystko i nie pozwól nam zapomnieć, że przecież niesiesz to wszystko z nami. Amen ❤️