Gorzkie Żale to nabożeństwo pasyjne z początku XVIII wieku. Powstały w kościele św. Krzyża w Warszawie. Ksiądz Wawrzyniec Benik, ze zgromadzenia księży misjonarzy Wincentego a Paulo, napisał tekst nowego nabożeństwa oraz opracował jego strukturę na podstawie Godziny Czytań. Gorzkie żale to wyłącznie polska tradycja. Od przeszło 300 lat ożywia pobożność i gromadzi wiernych na rozważaniu Męki Pańskiej.
Trzy części
Nabożeństwo Gorzkich Żali składa się z trzech części poprzedzonych pobudką. Każda część składa się z: Intencji, Hymnu, Lamentu duszy nad cierpiącym Jezusem oraz Rozmowy duszy z Matką Bolesną. Treść śpiewów dotyczy poszczególnych etapów cierpienia Chrystusa: od modlitwy w Ogrojcu aż do skonania na Krzyżu. Tekst całości jest rymowany, co ułatwia jego przyswojenie, zapamiętanie i wyśpiewanie. Pobudka często nazywana jest też Zachętą. Ma na celu rozbudzenie kontemplacji nad cierpieniem Zbawiciela. Jest to bardzo piękny i poetycki tekst, w którym prosimy Boga o przenikający żal, rozpalający nasze serca.
Poruszająca muzyka
Melodia tego nabożeństwa oparta jest na polskich, starych pieśniach pasyjnych („Jezusa Judasz przedał” czy „Rozmyślajmy dziś wierni chrześcijanie”) oraz na średniowiecznych melodiach obowiązujących w liturgii. Duża popularność nabożeństwa oraz brak konsekwencji w odwzorowaniu oryginalnej melodii spowodowały jej wielkie zróżnicowanie.
Powstało wiele wariantów melodycznych oraz wersji lokalnych. Mimo prób ujednolicenia melodii i zapisu w diecezjalnych śpiewnikach, do dziś w wielu parafiach melodie poszczególnych części Gorzkich Żali bardzo różnią się od pierwotnych. Czy jest to efekt uboczny zaniedbania pierwowzoru? Czy jednak można to uznać za swojego rodzaju bogactwo?
Dialog budujący relację
Istotnym elementem, który dziś trochę się zatraca, to pierwotna, dialogowana forma Gorzkich Żali. Kościół tak często podkreśla kluczową rolę dialogu. Śpiewy, które w liturgii mają pierwszeństwo wobec innych to właśnie tzw. dialogi z ludem. Liturgia godzin od wieków jest śpiewana w formie dialogowanej. Obecnie wiele mówi się także o dialogu ekumenicznym. Pismo święte w wielu miejscach ukazuje nam potrzebę i wartość osobistego dialogu Boga z człowiekiem – modlitwę.
Być może żyjemy w czasach, w których już dawno zapomnieliśmy jak rozmawiać z drugim człowiekiem, szanując jego poglądy, jak wyrażać swoje opinie czy jak komunikować się z bliźnim. Nie umiemy już słuchać osoby z którą rozmawiamy, tylko skupiamy się na sobie i swoich potrzebach. Nie umiemy prowadzić dialogu. Może najpierw trzeba zrozumieć czym on jest?
Rozmowa z Maryją
Drogowskazem może stać się jedna z części Gorzkich Żali – Rozmowa duszy z Matką bolesną. Tak jak modlitwy brewiarzowe są śpiewane z podziałem na dwa chóry, tak samo i tutaj mamy do czynienia z dialogiem. Kobiety śpiewają 1, 3, 5 zwrotkę, a mężczyźni 2, 4, 6. Rozmowa, w której wysoki, donośny, przenikliwy, płaczący chór składający się z głosów żeńskich wypowiada słowa Maryi ubolewającej nad Męką Syna i niski, spokojny, dający oparcie, wyrażający troskę, współczujący i współcierpiący głos męski – wypowiada słowa Duszy, czyli wiernych. Taki dialog uzmysławia nam i daje głębsze wyobrażenie, jakbyśmy sami uczestniczyli w Męce Zbawiciela i odtwarzali te wydarzenia, będąc ich naocznymi świadkami. To jeszcze bardziej podkreśla emocjonalny i obrazowy charakter tego nabożeństwa. Jakże ludzkie jest to wzajemne przenikanie się strachu, lęku, bólu, płaczu, pocieszenia, współczucia i zrozumienia.
Kto z nas, w jakimś momencie swojego życia, nie mógłby powtórzyć za Matką Bolesną:
„Co mnie pytasz?
Wszystkam w mdłości,
Mówić nie mogę z żałości,
Krew mi serce zalewa.” ? (GŻ, cz. 1, Rozmowa duszy z Matką Bolesną zwr. 2)
Współodczuwać z Jezusem
Dlaczego Gorzkie Żale są tak potrzebnym i pomocnym nabożeństwem? Cierpienie jest wpisane w ludzkie życie. Jest bliskie każdemu z nas w chorobach, problemach, utracie bliskich. Często nie mamy z kim podzielić się naszymi trudnościami lub boimy się, że ludzie nie będą chcieli słuchać o naszych problemach. Czasami nawet nie wiemy gdzie szukać pomocy. Zrzucając nasze strapienia w przepaść Chrystusowej Męki, znajdujemy pocieszenie, ukojenie i umocnienie.
„Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu! sprośnie obrażało,
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości,
Dla Twej miłości.” (GŻ, cz. 1,2,3 Hymn, zwr. 5)
Weź udział w Gorzkich Żalach
Zachęcam Cię do udziału w Gorzkich Żalach. Poświęć swój niedzielny czas. Przyjdź i dotknij tajemnicy cierpienia Zbawiciela. Jeśli twoje serce prawdziwie zjednoczy się z płaczem Matki Bolesnej lub lamentującą duszą, o ile bardziej zbliżysz się do Boga poprzez Jego Mękę. Tym większy otrzymasz udział w chwalebnej tajemnicy Jego Zmartwychwstania.
Michał Piechnik
organista parafii pw. NMP Anielskiej w Jaworznie – Dąbrowie Narodowej
źródło artykułu: diecezja.sosnowiec.pl