Podczas rozpoczynającego się zebrania plenarnego biskupi wybiorą nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Zanim jednak poznamy jego nazwisko, przyjrzyjmy się, jak przebiegają takie wybory.
Już w tym tygodniu nastąpią duże zmiany w Polskim Kościele. W środę, 13 marca w Warszawie rozpocznie się 397. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Będzie to jednak nieco inne zebranie niż te poprzednie. Po dwóch pełnych, pięcioletnich kadencjach pełnienie funkcji przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski zakończy abp Stanisław Gądecki. Kończy się także druga kadencja abp Marka Jędraszewskiego w roli zastępcy przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Zanim poznamy nowe kierownictwo Polskiego Episkopatu, zapoznajmy się z procedurami, jak jest ono wyłaniane. W tym celu przeanalizowaliśmy zarówno Regulamin Konferencji Episkopatu Polski, jak i jej Statut. Skontaktowaliśmy się także z rzecznikiem Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszkiem Gęsiakiem SJ.
Autorem niniejszego artykułu jest Paulina Armatys / źródło:
Jak wybierany jest przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski?
Sposób wyboru przewodniczącego KEP i jego zastępcy regulują Kodeks Prawa Kanonicznego, Statut KEP i Regulamin KEP.
Według Regulaminu KEP jak i Statut Konferencji Episkopatu Polski “na Zebraniu plenarnym wszystkim członkom Konferencji przysługuje głos decydujący”. Jednak kandydatem na przewodniczącego jaki i jego zastępcę może być tylko biskup diecezjalny.
Zarówno przewodniczącego jak i jego zastępcę wybiera się na pięcioletnią kadencję. “Funkcje te można pełnić bez przerwy przez dwie kolejne kadencje”. “Na początku Zebrania Plenarnego powołuje się komisję skrutacyjną, w skład której wchodzą członkowie Konferencji Episkopatu Polski. Zazwyczaj jest to trzech biskupów pomocniczych” – podkreśla ks. Leszek Gęsiak SJ.
Najpierw wybrany zostanie przewodniczący Episkopatu. Podczas najbliższego zebrania plenarnego zostanie on wyłoniony spośród 41 biskupów diecezjalnych. W Polsce mamy obecnie 45 diecezji, jednak trzy diecezje nie mają obecnie swoich biskupów, a metropolita poznański, abp Stanisław Gądecki nie może kandydować, ponieważ jak wyżej wspomnieliśmy pełnił tę funkcję już dwie pełne, dozwolone kadencje.
Kto kandyduje? „Są nimi wszyscy biskupi diecezjalni”
Głosowanie odbywa się za pomocą kart do głosowania. Rozdawane są one biskupom diecezjalnym i biskupom pomocniczym. “Na kartach do głosowania umieszczone są nazwiska jedynie biskupów diecezjalnych, bo ci posiadają bierne prawo wyborcze w przypadku wyboru przewodniczącego KEP i Zastępcy przewodniczącego KEP. Nie trzeba zatem zgłaszać kandydatów – są nimi wszyscy biskupi diecezjalni. Nie wskazuje się też ani nie wyłania żadnych „faworytów”” – podkreśla rzecznik Episkopatu i dodaje, że “każdy z uczestniczących ma tylko jeden głos”.
Za policzenie głosów odpowiedzialna jest powołana na samym początku komisja skrutacyjna, która przekazuje wyniki Sekretarzowi Generalnemu KEP. Ten ogłasza je całemu gremium biskupów. Jeśli jeden z kandydatów osiągnął większość bezwzględną, tzn. poparło go więcej niż 50% wszystkich głosujących, zostanie on wybrany przewodniczącym Episkopatu.
Co, jeśli pierwsze głosowanie nie wyłoni zwycięzcy?
Jednak jeśli żaden z kandydatów takiej większości nie osiągnął w pierwszym głosowaniu, przystępuje się do drugiego, na takich samych zasadach. “Ewentualnie po dwóch bezskutecznych głosowaniach wyłania się dwóch kandydatów, którzy otrzymali większość głosów w drugim głosowaniu. Jeżeli takich biskupów jest więcej niż dwóch (ponieważ otrzymali tę samą liczbę głosów), do trzeciego głosowania przechodzi kandydat starszy święceniami biskupimi, a gdyby i tych było więcej – starszy wiekiem” – tłumaczy ks. Leszek Gęsiak SJ, dodając, że jeśli i w trzecim głosowaniu występuje równowaga, stosuje się zasadę starszeństwa.
Po głosowaniu, kandydat z największą liczbą głosów pytany jest o to, czy przyjmuje decyzje pozostałych i podejmuje się pełnienia obowiązków przewodniczącego. Jeśli wybrany biskup odpowiada twierdząco, decyzja przekazywana jest gremium biskupów. Jeśli jednak odmówi, cała procedura głosowania rozpoczyna się od początku.
“Co ciekawe, biskup, który odmówił może zostać ponownie wybrany, dlatego na karcie do głosowania wciąż widnieje jego nazwisko i można oddać na niego głos” – podkreśla rzecznik prasowy KEP.
Na takich samych zasadach przebiega głosowanie i wybór zastępcy przewodniczącego Episkopatu. Głosowania nie odbywają się jednocześnie, ponieważ jeden biskup nie może pełnić obu ról.
Kiedy poznamy nowego przewodniczącego Episkopatu Polski?
Wyniki wyborów na przewodniczącego KEP i zastępcę przewodniczącego KEP podawane są do publicznej wiadomości, najczęściej przez Rzecznika Prasowego KEP, po zakończonej sesji zebrania plenarnego. Tym razem będzie to prawdopodobnie podczas konferencji prasowej, którą zaplanowano na czwartek, 14 marca o godzinie 14:30.
Autorem niniejszego artykułu jest Paulina Armatys / źródło: