Po wielu miesiącach pełnych trudu i licznych modlitw, ks. Łukasz Słociński powrócił do swojej posługi w parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Dąbrówce. Jego powrót to wzruszający moment zarówno dla niego samego, jak i dla wiernych, którzy nieustannie wspierali go swoją modlitwą i duchowym wsparciem podczas długiej drogi powrotu do zdrowia.
Tragiczne wydarzenia lipcowego poranka
Przypomnijmy, że dramatyczne wydarzenia rozegrały się nad ranem 28 lipca w Środzie Wielkopolskiej, gdzie ks. Łukasz spędzał urlop w domu rodzinnym. Wtedy to 48-letni Mołdawianin, Aleksandr L., włamał się do rodzinnego domu kapłana i zaatakował go młotkiem. Duchowny doznał poważnych obrażeń czaszki, które zagrażały jego życiu.
W stanie krytycznym ks. Łukasz został przewieziony do Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu. Tam zespół neurochirurgów przeprowadził skomplikowaną operację, która uratowała jego życie. Po operacji duchowny przez kilka tygodni pozostawał w śpiączce farmakologicznej.
Powrót do zdrowia i rehabilitacja
W ciągu minionych miesięcy stan zdrowia ks. Łukasza sukcesywnie się poprawiał. Po wybudzeniu z farmakologicznej śpiączki rozpoczęto intensywną terapię rehabilitacyjną, której celem było przywrócenie pełnej sprawności. W tym okresie duchowny przebywał w ośrodku rehabilitacyjnym niedaleko Gostynia. To właśnie tam, dzięki pracy specjalistów oraz niezwykłej determinacji, odzyskiwał siły. W tym czasie otaczali go wsparciem bliscy, przyjaciele oraz wierni i kapłani, którzy nieustannie modlili się za jego szybki powrót do zdrowia.
Powrót do parafii w Dąbrówce
W ostatnich dniach ks. Łukasz Słociński powrócił do parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Dąbrówce, w której pełni funkcję wikariusza. Wierni w Dąbrówce cieszą się, że ich duszpasterz jest znów z nimi i otaczają go modlitwą, życząc pełnego powrotu do zdrowia.