Homilia Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego Metropolity Poznańskiego, wygłoszona w Poznaniu w Kaplicy Chrystusowców, dnia 22 lutego 2025 roku w Święto katedry św. Piotra Apostoła.
W dzisiejszym dniu obchodzimy święto katedry św. Piotra Apostoła. W tym dniu chcemy rozważyć dwie sprawy, najpierw prymat Piotrowy, a następnie uczestnictwo katechistów w duszpasterskiej misji Kościoła.
Po grecku słowo kathédra i po łacinie cathedra oznacza po prostu „krzesło”. Św. Augustyn tłumaczył w jednym ze swoich kazań, że katedra – rozumiana właśnie w sensie tronu – powinna być umieszczona w absydzie kościoła, aby biskup był łatwiej rozpoznawalny w kościele, a przede wszystkim, aby w ten sposób ukazać sprawowany przez niego urząd.
Ten właśnie tron (składający się z wielu kawałków drewna dębowego, inkrustowanego i spojonego bogato zdobionymi płytami z kości słoniowej) przechowywano przez wiele wieków w klasztorze św. Marcina, obok starej bazyliki na Watykanie, później zaś w jednej z kaplic nowej świątyni.
Gdy w XVI w. rozpoczęto budowę obecnej bazyliki św. Piotra, katedrę umieszczono w apsydzie bazyliki, wysoko, we wspaniałej brązowej oprawie zaprojektowanej przez Gianlorenza i Luigiego Bernini i uroczyście odsłonięte w 1666 roku.
Powołana przez papieża Pawła VI komisja archeologiczno-historyczna do zbadania autentyczności „siedziska” stwierdziła, że jest to królewski tron ofiarowany papieżowi Janowi VIII przez króla francuskiego Karola Łysego, prawdopodobnie w 875 r.
Drugim, artystycznym wyobrażeniem tego tronu jest marmurowa rzeźba na której umieszczony jest brązowy posąg św. Piotra. Posąg ten wykonany jest przez Arnolfo di Cambio (1245-1302) i umieszczony po prawej stronie głównej nawy bazyliki watykańskiej, w pobliżu konfesji. Zasiadający na tym siedzisku św. Piotr- z kluczami władzy piotrowej w ręku – jest tam przedstawiony jako nauczyciel wiary.

PRYMAT PIOTROWY
Ale święto katedry św. Piotra to coś więcej niż tylko kwestia siedziska. W Kościele bowiem to najpierw i przede wszystkim pierwszy Nauczyciel Kościoła, czyli Jezus Chrystus (Mt 23,8; J 13,14). Tylko Chrystus posiada pełne poznanie Ojca („Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić” – Mt 11, 27). Tylko On jest źródłem prawdy, która wyzwala (J 8,32) i to On otwiera drogę zbawienia.
Tę władzę nauczania Chrystus przekazał Piotrowi, wyróżniając go w szczególny sposób spośród wszystkich Apostołów.
Po raz pierwszy Piotr w Cezarei Filipowej: Szymon Piotr pwiedział: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,18-19). Ta obietnica została skierowana tylko do św. Piotra; publicznie i wobec wszystkich Apostołów.
Drugi tekst o prymacie przekazuje nam Ewangelia św. Łukasza. Podczas Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus – zapowiadając zdradę Piotra – powierza mu zadanie utwierdzania braci w wierze: „Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę, ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty, kiedy się nawrócisz, utwierdzaj braci twoich” (Łk 23,31-32).
Wreszcie po raz trzeci – po zmartwychwstaniu – nad Jeziorem Galilejskim Piotr usłyszy Jezusowe słowa: „Paś baranki moje” – „Paś owce moje” (J 21,15-17).
Nowy Testament potwierdza, że Piotr – po wniebowstąpieniu Chrystusa – rzeczywiście sprawował najwyższą władzę w Kościele. Lista dwunastu apostołów – przytoczona przez Ewangelię św. Mateusza – rozpoczyna się od znamiennych słów: „pierwszy Szymon, zwany Piotrem”. To Piotr zaproponował wybór następcy Judasza (Dz 1,15-26). On też proponował wybór diakonów mających za zadanie posługiwanie ubogim (Dz 6,1-6). On przemówił do tłumu w dzień Zesłania Ducha Świętego (Dz 2,5-38) i do Najwyższej Rady (Dz 4,5-12). On został aresztowany przez Heroda jako głowa Kościoła (Dz 12,1-19). To Piotr – na soborze jerozolimskim – zdecydował o tym, by Ewangelię głosić nie tylko Żydom, ale i poganom oraz by nawróconych z pogaństwa uwolnić od konieczności zachowywania przepisów judaizmu (Dz 15,1-12). Dlatego już w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich utrwalił się obraz Piotra jako apostoła, który – mimo swej ludzkiej ułomności – został wyraźnie postawiony przez Chrystusa na pierwszym miejscu wśród Dwunastu oraz powołany do spełniania w Kościele wyjątkowej funkcji. Piotr będzie skałą, na której Chrystus zbuduje swój Kościół. Będzie pasterzem, który poprowadzi całą wspólnotą uczniów Chrystusa (por. Prymat następcy Piotra w tajemnicy Kościoła. Uwagi Kongregacji Nauki Wiary – 1999, p. 3).
Tak więc Jezus powierzył Piotrowi zadanie Pasterza ludu Bożego na jego drodze ku niebu. Wyposaża go w „powagę i władzę pasterza i nauczyciela” (Paweł VI, Katedra Świętego Piotra. Przemówienie podczas Audiencji generalnej – 22.02.1964). Wskazuje na nauczanie piotrowe ex cathedra, czyli bez błędu, obowiązujące wszystkich wiernych.
Św. Cyprian (ur. ok. 200 lub 210 r., zm. 14 września 258) napisał w jednym ze swoich listów: „Piotrowi daje się pierwszeństwo, ażeby ukazywał, czym jest Kościół Chrystusa, oraz katedrę, czyli władzę nauczania i kierowania. I w celu podkreślenia znaczenia jedności dodał: Bóg jest jeden, jeden jest Pan, jeden Kościół i jedna katedra założona przez Jezusa” (List 43,5).
Jego władzę nauczycielską uznają również Ojcowie Kościoła. „Jeden tylko Piotr – powie Leon Wielki – zostaje wybrany spośród całego świata i postawiony na czele wszystkich powołanych ludów oraz grona Apostołów i wszystkich ojców Kościoła. Wprawdzie wśród ludu Bożego wielu jest kapłanów i wielu pasterzy, ale ich wszystkich, którymi najpierw włada Chrystus, ma prowadzić Piotr. Ukochani! Bóg w swej łaskawości dał temu mężowi wielki i podziwu godny udział w swej władzy; a jeżeli z woli Bożej także i pozostali pasterze Kościoła mieli ją dzielić z Piotrem, to jednak wszystko, czego im Bóg udzielił, dał im przez niego.[…]
Co prawda prawo posługiwania się tą władzą przeszło i na pozostałych Apostołów, a postanowienie zawarte w tych słowach odnosi się także i do wszystkich pasterzy Kościoła. Jednakże nie bez powodu jednemu zostało powierzone to, co dotyczy wszystkich. Ta władza została powierzona w szczególności Piotrowi, albowiem przewyższa on godnością wszystkich pasterzy Kościoła” (św. Leon Wielki, Kazanie 4 w rocznicę wyboru, 2-3).

b. Następcy św. Piotra, czyli biskupi rzymscy zawsze uważali się i byli uważani za bezpośrednich następców św. Piotra Apostoła. Każdy kolejny biskup Rzymu jest pasterzem Kościoła powszechnego a jego podstawowym zadaniem jest strzeżenie i przekazywanie drogocennej perły Ewangelii kolejnym pokoleniom. Do istoty posługi papieskiej należy wyrażanie dawnej prawdy nowym językiem, patrząc na nią z perspektywy tysiącleci.
„Ze względu na to, że prymat ma status władzy najwyższej, nie istnieje żadna [ludzka] instancja, przed którą Biskup Rzymu byłby prawnie zobowiązany zdawać sprawę z tego, jak wykorzystuje otrzymany dar: prima sedes a nemine iudicatur. To jednak nie oznacza, że Papież ma władzę absolutną. Wsłuchiwanie się w głos Kościołów jest bowiem charakterystyczną cechą posługi jedności, a także konsekwencją jedności kolegium biskupiego oraz sensus fidei całego ludu Bożego […] Ostateczna i nieprzekazywalna odpowiedzialność Papieża ma najlepszą gwarancję z jednej strony w zakorzenieniu w Tradycji i w braterskiej komunii, a z drugiej — w ufności w asystencję Ducha Świętego, który rządzi Kościołem” (por. Prymat następcy Piotra w tajemnicy Kościoła. Uwagi Kongregacji Nauki Wiary – 1999, p. 10).
„Prymat różni się swoją istotą i sposobem sprawowania od form rządzenia istniejących w ludzkich społecznościach: nie jest to urząd koordynujący ani kierowniczy, nie można go sprowadzić do prymatu honorowego ani też pojmować jako monarchii typu politycznego. Tak jak wszyscy wierni Biskup Rzymu musi być uległy słowu Bożemu i wierze katolickiej, jest gwarantem posłuszeństwa Kościoła i — w tym znaczeniu — jest servus servorum. Nie podejmuje decyzji samowolnie, ale wyraża wolę Boga, który przemawia do człowieka w Piśmie Świętym, przeżywanym i interpretowanym przez Tradycję; innymi słowy, episkopé Prymatu ma granice, które wynikają z Bożego prawa i z nienaruszalnej boskiej konstytucji Kościoła, zawartej w Objawieniu” (por. Prymat następcy Piotra w tajemnicy Kościoła. Uwagi Kongregacji Nauki Wiary – 1999, p. 7). Na tym polega istota owego fenomenu zwanego posługą nauczania katedry Świętego Piotra, którego w tak wspaniały sposób uosabiał głos św. Jana Pawła II.
Gdy ze czcią odnosimy się do Magisterium Kościoła, wówczas tym samym oddajemy cześć samemu Chrystusowi Nauczycielowi. Uznajemy „przedziwną równowagę funkcji, ustanowioną przez niego w tym celu, aby Kościół zawsze mógł się cieszyć pewnością objawionej prawdy, jednością tej samej wiary, świadomością swego autentycznego powołania, pokorną świadomością, że zawsze jest uczniem boskiego Mistrza, miłości, która zbiera go w jedyne zorganizowane Ciało mistyczne i uzdalnia je do dawania świadectwa Ewangelii ze spokojną pewnością” (Paweł VI, Katedra Świętego Piotra. Przemówienie podczas Audiencji generalnej – 22.02.1964).
Katedra św. Piotra, to miejsce widziało upadek tylu systemów, teorii, rozmaitych hipotez, walących się jedne po drugich, „a ona jedyna nadal stoi i od dwu tysięcy lat daje pewność wielkiej katolickiej rodzinie” (Paweł VI).
KATECHIŚCI
Druga kwestia to katechiści. Powołanie katechisty bierze swój początek z sakramentu Chrztu Świętego, czyli rodzi się we wspólnocie Kościoła. Katechiści nie są przekazicielami własnych pomysłów na życie, ale nauczają w jedności z całym Kościołem i jego Pasterzami. Są znakami Kościoła, w którego posłannictwie – podobnie jak Piotr, z wielką gorliwością – uczestniczą.
Cieszymy się razem z katechistami, wdzięczni Ojcu Świętemu Franciszkowi za list apostolski Antiquum ministerium – wydany dnia 10 maja 2021 r. – o posłudze katechisty. Wprawdzie główne słowo tego dokumentu brzmi catechist (ang.), catechista (wł.), catechiste (fr.), catequista (hiszp., port.), oddano w języku polskim słowem „katecheta”, ale jest to dość mylące, gdyż niejako automatycznie kojarzy się z osobą prowadzącą katechezę czy też lekcje religii w szkole. Z listu papieża wynika jednak jasno, że idzie tu o posługę świeckiego „katechisty”, czyli o osobę świecką przygotowaną do prowadzenia katechezy pośród osób dorosłych.
Posługa katechisty w Kościele jest bardzo starożytna. O pierwszych katechistach mówi już Nowy Testament. Idzie tu mianowicie o „nauczycieli”, o których wspomina Apostoł, pisząc do wspólnoty w Koryncie: „I tak ustanowił Bóg w Kościele naprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, … Lecz wy starajcie się o większe dary, a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą” (1 Kor 12, 28-31); (por. Antiquum ministerium, 1).
W naszych czasach, gdy do ewangelizowania tak wielu społeczności i do wykonywania posługi duszpasterskiej mamy niewielu duchownych, działalność katechistów ma bardzo duże znaczenie” (Sob. Wat. II, Dekr. Ad gentes, 7).
Niczego nie odbierając misji właściwej biskupowi, będącemu pierwszym katechistą swojej diecezji wraz z prezbiterium, które dzieli z nim tę samą troskę duszpasterską, jak i odpowiedzialności przypadającej rodzicom, a dotyczącej formacji chrześcijańskiej ich dzieci (por. KPK, kan. 774 § 2; KKKW, kan. 618), konieczne jest uznanie obecności świeckich, którzy na mocy sakramentu chrztu czują się wezwani do współpracy w służbie katechetycznej (por. KPK, kan. 225; KKKW, kan. 401 i 406). Budzenie osobistego entuzjazmu każdego ochrzczonego i ożywianie świadomości bycia powołanym do wypełnienia własnej misji we wspólnocie, domaga się wsłuchiwania w głos Ducha, który nie pozostawia nas bez swojej płodnej obecności (por. KPK, kan. 774 § 1; KKKW, kan. 617). Duch wzywa również dziś mężczyzn i kobiety, aby wyruszyli w drogę, wychodząc na spotkanie wielu, którzy oczekują na poznanie piękna, dobra oraz prawdy wiary chrześcijańskiej (por. Antiquum ministerium, 5).
Dobrze jest pamiętać, że oprócz tego apostolatu, „ludzie świeccy mogą być także powoływani w różny sposób do bardziej bezpośredniej współpracy z apostolatem hierarchii, na wzór owych mężczyzn i kobiet, co pomagali apostołowi Pawłowi w głoszeniu Ewangelii, trudząc się bardzo w Panu” (Lumen Gentium, 33). Katechista taki jest więc świadkiem wiary, mistrzem i mistagogiem, towarzyszem i pedagogiem, który naucza w imieniu Kościoła.
Posługa katechisty jest stałą służbą na rzecz Kościoła lokalnego, według potrzeb duszpasterskich rozeznanych przez ordynariusza miejsca, ale wykonywaną na sposób świecki, zgodnie z samą naturą tejże posługi. Dobrze jest, aby do ustanowionej posługi katechisty byli powoływani mężczyźni i kobiety o głębokiej wierze i dojrzałości ludzkiej, by brali czynny udział w życiu wspólnoty chrześcijańskiej, byli zdolni do przyjmowania innych, do szczodrości i życia w komunii braterskiej, by otrzymywali należną formację biblijną, teologiczną, duszpasterską i pedagogiczną, aby byli uważnymi głosicielami prawdy wiary oraz by mieli już wcześniejsze doświadczenie katechezy (por. Sob. Wat. II, Dekr. Christus Dominus, 14; KPK, kan. 231 § 1; KKKW, kan. 409 § 1). Wymaga się, aby były to osoby wiernie współpracujące z prezbiterami oraz diakonami, dyspozycyjne do wykonywania posługi tam, gdzie jest to konieczne, i inspirowane przez prawdziwy zapał apostolski (por. Antiquum ministerium, 8).
Dlatego też, po rozważeniu każdego aspektu, na mocy autorytetu apostolskiego ustanawiam – mówi Papież Franciszek – posługę świecką katechisty.
Papież zaprasza też konferencje biskupów do wprowadzenie w życie posługi katechisty, ustalając konieczną ścieżkę formacyjną oraz kryteria normatywne wymagane do otrzymania tejże posługi, a także znajdując odpowiednie formy służby, jaką podejmą osoby powołane do jej pełnienia zgodnie z tym, co zostało wyrażone w niniejszym Liście apostolskim” (por. Antiquum ministerium, 9).
Radujemy się z tego, że od 15. już lat działa w poznańskiej archidiecezji najstarsza Szkoła Katechistów w Polsce – erygowana przez Metropolitę Poznańskiego dnia 15 maja 2010 r. Jej celem jest przygotowanie osób świeckich do prowadzenia katechezy dorosłych w parafiach. Formacja w tej Szkole obejmuje formację podstawową i permanentną (stałą) katechistów. Odbywa się ona w ramach wyznaczonych spotkań, rekolekcji i stażu odbywanego przez kandydatów w parafiach. Dziś – podczas rekolekcji katechistów – serdecznie dziękujemy Panu Bogu za jego wielkie dzieła,
ZAKOŃCZENIE
Tak więc, na koniec, dziękuję wszystkim katechistom archidiecezji, których posłał sam Chrystus, by przekazywali ogień Ducha Świętego swoim bliźnim.
Składam podziękowania księżom proboszczom parafii, w których działają katechiści i w których pojawili się nowi.
Podziękowania należą się rodzinom za ich współuczestnictwo w trudzie formacyjnym i apostolskim ich bliskich.
Jestem wdzięczny wszystkim formatorom i wykładowcom Szkoły Katechistów.
Dziękuję władzom Wydziału Teologicznego wraz z ks. Dziekanem Mieczysławem Polakiem za ich otwartość na katechistów.
Wyrażam moje szczególne podziękowanie dla pani dr Anny Wieradzkiej – Pilarczyk, za współtworzenie projektu Szkoły Katechistów oraz czuwanie nad jej działanością.
Wyrażam przede wszystkim moją wdzięczność ks. prof. Jackowi Hadrysiowi, dyrektorowi tej apostolskiej Szkoły.
Maryjo, Matko Kościoła, która wraz z apostołami trwałaś na modlitwie w Wieczerniku, oczekując przyjścia Ducha Świętego, uproś naszym katechistom Jego nowe tchnienie, aby sprostali swojej misji, przynosząc obfity owoc Kościołowi i naszej Ojczyźnie. Amen.